sobota, 19 stycznia 2013

Just kids, czyli "Poniedziałkowe dzieci" - Patti Smith i Robert Mapplethorp

Patti Smith
Poniedziałkowe dzieci
Czarne, 2012





Zaczynając czytać książkę Patti Smith, a była to pierwsza moja lektura jakiejkolwiek jej książki, dokładnie tak sobie ją wyobrażałem. Styl w jakim jest napisana, bardziej sprawozdawczy niż powieściowo-namiętny, ale przyjemny dla oka, wciągający, goniący opowiadaną historię (pewnie to też zasługa tłumacza). A niewiele wiedziałem o Patti Smith, w zasadzie nic poza tym, że jest amerykańską gwiazdą rock and rolla. Zresztą jakiejś strasznej ilości jej płyt też nie znam, tylko te ostatnie i to, co da się usłyszeć w radio. Jednak z tego zbudowałem sobie obraz artystki dokładnie taki, jaki przedstawiła ona sama w Poniedziałkowych dzieciach.
Zaskoczyła mnie historia jej młodości, tego w jaki sposób została piosenkarka, jaką przeszła do tego drogę – wydawało mi się, nie wiem dlaczego, że zaczęła być znana tak po prostu, a tu się okazuje, że nie. Zastanawia historia opisanego związku z Robertem Mapplethorpem, najpierw byli kochankami, potem okazało się, że nie do końca woli kobiety, a w zasadzie woli mężczyzn, zarabia na chleb i tworzenie sztuki sypiając z mężczyznami, a w tym wszystkim ona, niewinna Patti, oddana sztuce i imająca się różnych zajęć, by przeżyć i tworzyć. Rysowała, pisała, na samym końcu zaczęła śpiewać i grać. Być może dlatego jest taka w tym co robi – bo jej droga do tego nie była usłana różami.
Mimo iż w książce autorka z założenia opisuje historię swojego związku z Robertem, od momentu ich pierwszego spotkania w księgarni (sklepie?), w której ona pracowała aż do czasu śmierci Roberta, gdy Patti miała już męża i dzieci, czytając podświadomie skupiałem się głównie na jej postaci. Niemniej książka jest warta polecenia zarówno tym, którzy szukają ciekawej historii, tym którzy chcą przeczytać o historii związku tych dwojga, bądź tym, którzy szukają informacji na temat któregoś z opisywanych dwojga. Ciekawa proza, polecam!

wtorek, 8 stycznia 2013

Normalność wg Irvinga w powieści "W jednej osobie"

John Irving
W jednej osobie
Prószyński i S-ka, 2012


W jednej osobie Johna Irvinga to opowieść Billy’ego Abotta, który prowadzi nas przez swoją historię od czasów, gdy był piętnastoletnim chłopcem, po jemu współczesne, gdy jest mężczyzną w podeszłym wieku, w pewnym sensie podsumowującym swoje życie. Jest to historia bardzo intymna, opowiadająca o biseksualnym pisarzu, który próbował, z dużym sukcesem, przejść przez życie wybraną drogą bez wdawania się w utarte konwencje. Wszystko zaczyna się od bibliotekarki z książnicy, do której chłopiec został przyprowadzony po pierwszą lekturę. Pierwszą bardziej dorosłą, bo nie jest to chłopiec uczący się czytać, a dojrzewający młody człowiek, który zaczyna dostrzegać czym jest miłość i pożądanie. Wrażenie, jakie wywarła na nim bibliotekarka będzie miało poniekąd wpływ na całe jego późniejsze życie, prawdopodobnie też na to, jakim będzie człowiekiem. Już od tego momentu wiedział o dwóch rzeczach: że chce uprawiać seks z panną Frost, i że chce być pisarzem (to drugie po przeczytaniu powieści Dickensa, to pierwsze – po ujrzeniu bibliotekarki po raz pierwszy; uda mu się zrealizować oba pragnienia).
Całe szkolne życie chłopca, przeplatane wspomnieniami, jest umiejscowione w domu jego matki (mieszczącym się w internacie szkoły, do której uczęszczał), a przede wszystkim w miejscowym amatorskim teatrze, który skupiał całą rodzinę chłopca – jego matka była suflerką, ojczym reżyserem, a pozostała część rodziny aktorami. Sam Billy również. Także w teatrze, pod pretekstem prób do różnych ról poznajemy przyjaciół bohatera – idącą z nim przez całe życie Emily oraz towarzysza pierwszej zagranicznej i jednocześnie dorosłej podróży Toma (będącego też jego kochankiem), a także dokuczającego im wszystkim Kittredge’a.
Rodzina Billy'ego ukrywa przed nim wiele tajemnic. Chociażby to, kto jest jego ojcem. Później okaże się, że dużo więcej. Tymczasem poznajemy kolejne losy bohatera po wyprowadzce z Vermont na studia, do Europy, wiedeńskie podboje miłosne i niechęć przed pochwą, która kojarzy mu się, jeśli dobrze pamiętam, z wielką aulą. Poznajemy jego kochanków i kochanki, wielkie miłości i przelotne romanse.
Do pewnego momentu książkę czyta się z przyjemnością. Potem jednak zaczyna przytłaczać fakt, że wszyscy po kolei okazują się gejami, lesbijkami, transwestytami i transseksualistami (obojga płci) – zarówno członkowie jego rodziny, jak i przyjaciele, znajomi, a nawet obiekt westchnień i Billego, i Emily, i Toma – prześladujący ich zapaśnik szkolnej drużyny Kittredge. Kolejną przytłaczającą rzeczą w tej książce było to, że w odpowiednim czasie wszyscy zaczęli umierać na AIDS. No może nie tak wszyscy, jak w przypadku orientacji seksualnej. I owszem, akurat akcja tej części historii przypadła na lata, gdy AIDS w Stanach zbierało największe żniwo, niemniej przytłacza to bardzo.


sobota, 5 stycznia 2013

"Obce dziecko" - kolejna powieść Allana Hollinghursta nie zawodzi oczekiwań!

Allan Hollinghurst
Obce dziecko
Muza, 2012



Obce dziecko to angielska saga z historią XX wieku w tle. Akcja powieści zaczyna się w 1913 roku przyjazdem do posiadłości Dwa Akry młodego poety, przyjaciela, a także – jak się okazuje, a co nie jest oczywiste dla rodziny i przyjaciół (w końcu to początek XX wieku) – kochanka Georga, młodego mieszkańca Dwóch Akrów, studiującego razem z Cecilem, bo tak miał na imię wspomniany poeta, w Cambridge. George ma matkę – wdowę, do której rzekomo zaleca się pewien przyjaciel domu, brata – który faktycznie jest obiektem zainteresowania owego przyjaciela domu rzekomo zainteresowanego matką; ma też siostrę Daphne, która z miejsca zakochuje się w Cecilu i której postać będzie przewijała się w powieści aż do jej końca... Wizyta młodego arystokraty, jakim był Cecil, poruszyła wszystkich mieszkańców oraz służbę Dwóch Akrów. Młody poeta wywarł wielkie wrażenie zwłaszcza na Daphne; George czuł się czasami zazdrosny o to, że przyjaciel poświęca tak wiele uwagi siostrze, matka z kolei starała się, by wszystko wypadło jak najlepiej. Ważnym wydarzeniem, mającym istotne znaczenie dla całej powieści, a więc i historii pobytu poety w Dwóch Akrach, było napisanie przez Cecila poematu na cześć domostwa oraz gospodarzy i całej wizyty w nim. Poemat został zapisany w sztambuchu Daphne, która poprosiła przyjaciela brata o wpis do księgi, w której zbierała autografy i dedykacje od znanych i ważnych dla niej osób.
Wizyta poety w Dwóch Akrach, od której rozpoczyna się powieść, wydaje się zwykłym wstępem do książki i mało znaczącym epizodem w życiu bohaterów, tymczasem okazuje się, że wydarzenia tego weekendu na zawsze zwiążą losy dwóch rodzin: Sawle’ów (nazwisko Georga i Daphne) i Valance’ów (Cecil). Autor mistrzowsko zawiązuje akcję tak, że lektura Obcego dziecka wciąga już od pierwszych stron. Na przestrzeni kartek powieści i historycznych dziejów Anglii poznajemy dalsze losy bohaterów – niektórzy z nich giną w trakcie pierwszej wojny światowej, potem jest druga wojna, przemiany obyczajowe, sytuacja homoseksualistów w Anglii, ich punkt widzenia i sytuacja społeczna, wyższe sfery, przyjęcia. Poznajemy też losy zwykłych ludzi przypadkowo związanych z bohaterami powieści, urzędnika bankowego, który zostaje biografem, nauczyciela w szkole, która mieści się w dawnym majątku Valance’ów.
Allan Hollinghurst jest uważany za jednego z najważniejszych pisarzy gejowskich, jednak taka pozycja nie oznacza, że w powieści roi się od homoseksualnych scen erotycznych, które mogłyby razić niektórych czytelników. Wręcz przeciwnie – jak dla mnie tego typu wątków mogłoby być znacznie więcej, tymczasem w powieści są one opisane w sposób dyskretny i z wyczuciem.
Mimo iż były momenty, że spora liczba niuansów i powiązań między bohaterami i ich historią na przestrzeni lat sprawiały mi trudność (jednak były to nieliczne i krótkie momenty) i spowalniały lekturę, uważam tę książkę za jedną z najlepszych, a prawdopodobnie najlepszą z przeczytanych w 2012 roku. Mimo ponad sześciuset stron gorąco polecam!!! Tych którzy nie czytali zachęcam tęż do poprzedniej książki autora, wielokrotnie nagradzanej Liniii piękna...